czwartek, 12 marca 2015

Nowa praca matki

Gdy ojciec się zwolnił z kopalni, Mama pracowała w sklepie spożywczym. Praktycznie cały miesiąc bez dnia wolnego. Dostawała po 700  wypłaty i było widać, że ta praca ją wykańcza. Pojechała do Anglii, gdy wróciła to pewnego dnia zadzwonił telefon. Moja mama szczęśliwa bo „wychodziła” sobie prace w firmie na kopalni. Nic trudnego, wydawanie metanomierzy (małe urządzenia wielkości telefonu komórkowego do pomiarów metanu)  górnikom przed szychtą, i odbieranie, mycie tych brudnych po szychcie. Nawet dla mojej matki kopalnia okazała się czymś co dawało jej satysfakcje z pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz